Uczuciowy oszust
2005-10-08
. W Kazimierzu bywał w pojedynkę i często rozmawiał z Magdą na różne tematy. Pogawędki te wydawały się jej tyleż miłe, co zabawne, zwłaszcza gdy oczekiwanie na amatora pejzażu z zabytkową studnią w tle wydłużało się w czasie. Kiedyś kibic malarskich zmagań z pejzażami zaproponował Magdzie randkę w kawiarni.
|