Polak z "Archipelagu Gułag"
2005-10-22
W najsłynniejszej książce Aleksandra Sołżenicyna "Archipelag Gułag 1918-1956" jest taki fragment:
"Decyzja dziewiątego baraku była dla nas rozstrzygająca. To u nich już czwartą dobę, od wtorkowego wieczoru, leżeli zabici. Dziewiątka szła do stołówki i wychodziło na to, że za chleb i kaszę postanowili przebaczyć mordercom. (...)
|