Tylko rwać włosy! - rozmowa z pisarką Joanną Chmielewską
2006-05-20
Kiedy zaczęłam pisać książki byłam świeżutko po rozwodzie. Na pytanie mojego ówczesnego wydawcy – „Czytelnika” – czy chcę wydawać pod własnym nazwiskiem czy pod pseudonimem, zastanowiłam się i odpowiedziałam, że mój mąż może mieć pretensje, iż jego nazwisko szargam po literaturze kryminalnej. I tak zostało.
|