Śnię już po polsku. Rozmowa z Ivanem Komarenko
2006-08-21
Pierwszy raz przyjechałem do Polski gdy miałem zaledwie 18 lat. Nie miałem prawie żadnych pieniędzy, tylko złote kolczyki, które dała mi matka. Sprzedałem je w kantorze na dworcu. Do Polski trafiłem trochę przypadkowo, choć – jak spojrzeć na to z perspektywy czasu – może to było przeznaczenie?
|