Nie zmieniam przyjaciół. Rozmowa z Bogdanem Łazuką
2007-03-30
Przecież ja nie byłem aż taki szlachetny. Potrafiłem „nawalić”, nie przyjechać na zapowiadany koncert. I nie sądzę, żebym był w tym odosobniony. Dla mnie ważniejszy był zawsze ... element życia. Zresztą generalnie uważam, że w życiu najważniejsze jest samo życie.
|