Skąd oni się wzięli? Rozmowa z XYMENĄ ZANIEWSKĄ-CHWEDCZUK
2007-01-03
Były pieniądze na polskie kino, na teatr, na filmy o sztuce, na mnóstwo rzeczy. I poziom prezentowanej kultury był zdecydowanie wyższy. A jako człowiek telewizji od 1958 roku chcę powiedzieć, że w tamtych czasach także ona była prawdziwym schronieniem sztuki, co dziś wydaje się niewyobrażalne. Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że to, co robiła telewizja, zwłaszcza w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych, ale także osiemdziesiątych, aż prosi się o udokumentowanie i spopularuzowanie (poza abonamentem)
|