Romanse. Od pierwszego wejrzenia
2006-09-29
Rozstali się z Andrzejem, obiecując do siebie pisać. Kiedy list nie nadchodził dziwnie długo, Barbara postanowiła nie czekać. Zadzwoniła do przyjaciela, że chciałaby go odwiedzić i zwierzyć się z nurtujących ją wątpliwości. Tak też się stało. Mężczyzna słuchał zdumiony wynurzeń Basi o chłodzie, jaki ją dotąd otaczał i pragnieniu zrewidowania wszystkiego, co udało się jej dotąd dokonać.
|